niedziela, 15 stycznia 2017

Nigdy się nie poddawaj!


        Nigdy się nie poddawaj! To chyba najbardziej motywujące zdanie jakie może powiedzieć człowiek drugiemu człowiekowi. Jest oczywiście wiele zwrotów, wyrażeń, które równie dobrze mogą podnieść na duchu, lecz właśnie te cztery słowa wypowiedziane razem mają największą moc. 

        Świetnym przykładem potwierdzającym powyższą tezę jest oparty na faktach film "Siła i honor". Główny bohater, Carl Brashear (w tej roli znakomity Cuba Gooding Jr) od dziecka marzy by zostać wojskowym nurkiem specjalizującym się w najbardziej niebezpiecznych zadaniach. I nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie fakt, iż jest czarnoskórym Amerykaninem. To sprawia, że już na początku obranej przez siebie drogi spotyka się z nieprzychylnością środowiska co do jego osoby, poniżeniem, a także wrogim nastawieniem przełożonych. To tylko początek tego, co czeka głównego bohatera. Pozwólcie, że reszty nie będę zdradzać. Nie psując przy okazji oglądania filmu już teraz gorąco Was zapraszam, bo naprawdę jest warty obejrzenia.  

        Pragnę zwrócić uwagę, że bohater, o którym mowa (tutaj mogę już rzucić małym spoilerem) mimo niepowodzeń, porażek oraz drwin nie poddał się idąc za głosem swojego serca. Bowiem, istotą życia każdego z nas to mieć jakiś cel i na tym się skupię. Każdy z nas poszukuje w życiu jakiejś recepty na szczęście. Jednak, sztuką nie jest podążanie za ideami bez względu na cenę, lecz zachowanie w trakcie tego biegu własnych wartości oraz wzorców potrafiących łamać liczne bariery. 

        W pogoni za marzeniem nie możemy zapomnieć kim jesteśmy. Czasem może nam się wydawać, że lęk prze najgorszym, obawa przed nieznanym wywołują w nas poczucie niepewności, wątpliwości, czy obraliśmy dobrą drogę. Wówczas, siłę musimy znaleźć w sobie, bo jeśli się poddamy, już na starcie nasz cel się oddali. W drodze po marzenia nieraz natkniemy się na różne przeszkody, ale najważniejsze jest to, by się nigdy nie poddawać. Nawet wtedy, gdy będzie ciężko i gdy droga, którą będziemy musieli przejść będzie niezwykle trudna. Coś lub ktoś będzie wiązał nam ręce, będzie chciał pozbawić nas woli do dalszej walki, spróbuje nas złamać, zmusić byśmy się poddali. A my jak na złość się nie poddamy, bo wierzymy w siebie.

        Jednakże, czasem bywa też tak, że kiedy myślimy, iż najgorsze już za nami, nie spodziewamy się tego, że życie szykuje nam inne niespodzianki. Niestety, niekoniecznie te pozytywne. Czasem coś jest niezależne od nas. Wówczas pojawiają się chwile, w których stajemy się bezsilni, a nasze słabości nie pozwalają nam się podnieść. Tracimy wiarę i nadzieję, że wszystko dobrze się potoczy. Wobec tego zaczynamy się zastanawiać i zadawać sobie pytania: Czy to już koniec? A może tak powinno być? Wtedy na kolejną próbę wystawiona jest nasza determinacja i siła charakteru. Ponownie musimy znaleźć w sobie odwagę, by walczyć z przeciwnościami losu i przypomnieć o tym, o czym marzyliśmy i do czego dążyliśmy, zanim zaczęła się nasza wędrówka. Po czym, zmotywowani oraz dzięki wytrwałości, znów stajemy twarzą w twarz ze swoim przeznaczeniem. I chociaż wiele nas to kosztuje, nadal wykazujemy się hartem ducha. Udowadniamy wszystkim, że wierząc we własne możliwości, a przy tym pokonując przede wszystkim samego siebie, jesteśmy zdolni dojść do upragnionego celu. Z honorem i satysfakcją, z wiarą, że nigdy się nie poddaliśmy. Dlatego NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ!


  


Pozdrawiam,
Hart Ducha